Wtedy nie zauważyła niczego niezwykłego. „Myśleliśmy, że jesteśmy po prostu wyczerpani, jak wszyscy inni” – wyznała. Ale z perspektywy czasu zdała sobie sprawę, że to skrajne i uporczywe zmęczenie zasługuje na to, by o nim usłyszeć.
Subtelne, ale wymowne objawy
Podczas podróży po Francji Susan nagle zaczęła cierpieć na zaparcia, problem, którego nigdy wcześniej nie doświadczyła. Przypisywała to zmianom w diecie lub stresowi związanemu z podróżą. Krótko mówiąc, nie ma się czym martwić, pomyślała.
Ale kiedy wróciła do domu, odczuwała silny ból. Tak silny, że skonsultowała się z lekarzem. Rutynowe badania nie wykazały powodu do niepokoju i zalecono jej odpoczynek. Mimo to nadal czuła, że coś jest nie tak.
Wsłuchaj się w swój wewnętrzny głos
