uderzyli czarnoskórą kobietę w sądzie — kilka sekund później zasiadła na fotelu sędziego…

Sędzia Cassandra Reed, ubrana w prosty szary garnitur i niosąca skórzaną tęczkę, zamarła, gdy w jej stronie poruszał się umundurowany funkcjonariusz.

To był oficer Mark Peterson, mężczyzna znany ze swojego krótkiego temperamentu.

Zablokował jej drogę agresywnie, ręką już przy kajdankach.

„Nieś ty być” — szczekał Peterson. „Co masz w szylkrecie?”

Cassandra wystąpienia późniejszego. „Dokumenty prawne. Mam rozprawę w sądzie.”

Ale Peterson parskknął pogardliwie. „Nie rób ze względu na rozsądnego.

Zawsze możesz uzyskać sposób, aby się wymknąć.” Jego słowa ociekały pogardą.

Zanim Cassandra została uderzona, jego uderzenie w policzek —.

Cios odbił się echem po korytarzu. Obecni oddechli.

Popchnął ją w stronę ściany, skręcając jej ręce, zakładając kajdanki, jakby przestępcą.

„Jesteś aresztowana” — oznajmił z zadowoleniem.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama