Biedny czarnoskóry chłopak stał tam przed milionerką na wózku inwalidzkim, podczas gdy wiatr świstał między popękanymi kamiennymi murami starego dworu.
Victoria nie mogła przestać o nim myśleć.Ten chłopak. Jego oczy. Ten spokój, którego nie potrafiła zrozumieć.Było coś w nim… coś, co sprawiało, że czuła się naga – nie ciałem, lecz duszą. Trzeciego dnia po tamtym wieczorze kazała kierowcy zatrzymać się przed Rivery Gardens. Zapach smażonej cebuli, zardzewiałe balkony, dzieci biegające boso po błocie – miejsce, … Read more