Pewnej nocy mała dziewczynka zadzwoniła na policję, mówiąc, że jej rodzice się nie obudzą. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, to, co odkryli w domu, pozostawiło wszystkich bez słowa.

To powiedz mi, co się stało. Dzwonisz na policję tylko wtedy, gdy wydarzy się coś ważnego”.

„To ważne…” – szlochała dziewczynka. „Mama i tata są w pokoju… i się nie ruszają”.

W jednej chwili senność policjanta zniknęła.

Czytaj więcej na następnej stronie >>

„Może po prostu śpią? Jest bardzo późno”.

„Nie. Próbowałem ich obudzić. Zazwyczaj mama budzi się, kiedy wracam do domu… ​​ale nie tym razem”.

Instynkt policjanta podpowiadał mu, że coś jest poważnie nie tak.

Samotne dziecko
„Czy w domu są inni dorośli? Może dziadkowie?”

„Nie… tylko mama i tata”.

„Dobrze, to posłuchaj mnie. Podaj mi swój adres”. Dał znak partnerowi, żeby przygotował radiowóz, zapisując jednocześnie słowa dziewczynki.

Przed rozłączeniem się powiedział stanowczo:

„Zostań w swoim pokoju i czekaj na nas. Nie ruszaj się, rozumiesz?”

„Tak…” padła krótka odpowiedź.

Dziesięć minut później radiowóz zatrzymał się przed małym, dwupiętrowym domem na obrzeżach miasta. Dziewczynka sama otworzyła drzwi.