Kolejny wegański, kolejny raw słodycz, znowu mój ulubiony.
Nie jest to do końca krówka, chociaż ma jej konsystencję, lekko żującą i wilgotną, bo z tym nam się zwykle krówka kojarzy. Przesuszona, krusząca się krówka to już nie to, chociaż ja też lubię, wszystkie krówki lubię. To krówka kakaowa, z tych ciemnych, zamierzam jeszcze wypróbować wersję bez kakao, taką, żeby bardziej przypominała krówkę mleczną. Bazą krówki wegańskiej są wiórki kokosowe, masło orzechowe – może być z orzeszków ziemnych, to moje ulubione, ale też z innych, jeżeli macie uczulenie na te orzeszki albo nie lubicie, i kakao. Dosładzamy krówkę naturalnym cukrem, czyli syropem klonowym, daktylami albo syropem z agawy. Ma głęboki, czekoladowo – kokosowy smak, jest słodka i bardzo wilgotna. Stopień słodkości czy czekoladowego smaku można regulować dodając mniej albo więcej syropów i kakao. Już nie mogę się doczekać wypróbowania wersji bez kakao, wkrótce będzie przepis.
Inspiracja pochodzi z bloga minimalist baker, jest to doskonały przepis.
Czas wykonania 30 minut, można zamrozić, przechowywana w lodówce jest dobra na pewno przez tydzień, a nawet dłużej.